Oj, się dzieje w pałacu
Koziański strój ludowy poznali uczniowie klas czwartych Szkoły Podstawowej nr 1 na kolejnym już spotkania z cyklu „Oj , się dzieje w pałacu". Podczas dzisiejszego (9 maja) obcowania z historią i plastyką, dzieci miały okazję poznać elementy ubioru naszych przodków. Jakla, zapaska, podwłócka, chustka zainteresowały dziewczęta.
Chłopcy oglądali westę, kapelusze, wzorzyste chustki wiązane pod szyją. Nie mogło się obyć bez przymierzania poszczególnych elementów, a także małej sesji zdjęciowej, w której uczestniczyli najodważniejsi. Uzupełnieniem tej tematyki były warsztaty plastyczne. Tym razem, uczniowie mogli pomalować swoje prace z masy ceramicznej, które jeszcze nie tak dawno były kruchą, wysuszoną gliną, a po wypale w piecu ceramicznym, zamieniły się w prawdziwą ceramikę.
Przed miesiącem uczestnicy wykonali relief, którego tematyką był herb Kóz. Dziś herby malarsko udekorowali. Efekt końcowy przeszedł oczekiwania wszystkich, a świadomość, że wykonana praca ceramiczna jest jedną z najbardziej trwałych technik plastycznych i potrafi przetrwać przy sprzyjających okolicznościach wiele tysiącleci, sprawił, że uczniowie ze szczególną troską zabrali swoje dzieła do domów.